teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 49.33 km
  • 9.50 km terenu
  • czas 02:42
  • średnio 18.27 km/h
  • rekord 34.30 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Wyprawa do wnętrza klonowego kasztanowca

Niedziela, 2 listopada 2014 · dodano: 02.11.2014 | Komentarze 2

Celem wycieczki było znalezienie przez lavinkę mojej skrzynki przy rowie przeciwczołgowym, ale wcześniej zahaczyliśmy o skrzynkę, którą adoptowałem od innego użytkownika, którą nazwał "Dziurawy kasztan" mimo że to klon ;-) Zabawa polega na tym, że dolna dziupla jest zbyt ciasna by wyjąć skrzynkę, więc jedna osoba musi ją wywindować do góry, a druga wyjąć przez górną dziuplę.

Tyle w teorii, tyle że skrzynka wpadła jeszcze głębiej... ostatnia ekipa reaktywowała ą w mniejszej postaci (da się wyjąć przez dolną dziuplę), a wcześniej naładowała do środka patyczków. Po wywaleniu stosu patyczków, dokopaliśmy się do skrzynki, ale nijak nie mogliśmy jej ruszyć... wpadła w kąt, a na środek nie dało się jej przeturlać z powodu krótszych patyczków zalegających na dnie dziupli, które były za głęboko by je wyciągnąć. Trzeba przyjechać z jakimś sprzętem, powyciągać patyczki, a potem powalczyć ze skrzynką... c.d.n.






Nasza ulubiona mapka :-)



Obchody Roku Chełmońskiego (powiększenie)



Rozwałka na skraju rowu przeciwczołgowego






Potem kawałek serwisówką przy Gierkówce... myśleliśmy że tam jakiś karambol, bo z daleka słyszeliśmy sporo samochodów na sygnale. Sprawa częściowo się wyjaśniła na parkingu w Krzach Dużych. Stały tam trzy autokary, sporo osobówek i  kilkanaście nysek policji... poza tym mnóstwo policjantów z oddziałów prewencji (w kaskach i z tarczami) i chyba kibole. Mecz dziś jakiś, czy ustawka?

Potem na Radziejowice, gdzie zahaczyliśmy o cmentarz i zrobiliśmy rozwałkę w parku i myk do domu... w Międzyborowie narada, czy jedziemy prosto do domu, czy robimy pętelkę przez Kozłowice (po drodze nam zrobili nam nowy asfalt*... znaczy te odcinki których w ostatnich latach jeszcze nie wyasfaltowali).
- A która godzina?
- Na liczniku mam 16:40 starego czasu... to teraz będzie 15:30

*) do Werrony - możesz juz jeździć na autopilocie, znaków roboty drogowe itp nie zdjęli, ale góra żwiru rozprowadzona równomiernie i pokryta asfaltem, nie zagraża już zdrowiu
Kategoria mazowieckie



Komentarze
huann
| 17:42 niedziela, 2 listopada 2014 | linkuj Ten kasztan, owiec - jak sama nazwa wskazuje, może być klonem - podobnie jak Dolly, która, mimo, że nie była kasztanem, a owcem (czy tam owcą) - była klonem. Przecież to jasne jak czarna owca przyskrzyniona z keszem nocą w stercie patycz(a)ków.
Gość wariag | 17:33 niedziela, 2 listopada 2014 | linkuj Człowiek z liściem na głowie :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa serwo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]