teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108749.60 km z czego 15563.35 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 70.36 km
  • 23.50 km terenu
  • czas 04:22
  • średnio 16.11 km/h
  • rekord 29.20 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Wycieczka na eSeŁkę nr 26

Sobota, 23 listopada 2013 · dodano: 25.11.2013 | Komentarze 7

Rano myk do Skierniewic z małym postojem w Radziwiłłowie... w Rawce udało się spotkać pociąg na eSełŁce.



Potem spotkanie z Werroną zdobywającą FTFa w mojej skrzynce... to jest to coś na tym słupie w drodze na górę.



I myk do Parowozowni Skierniewice, głównego celu wycieczki. Dziś był dzień otwarty... w sumie to trochę szkoda że tak rzadko da się zwiedzić obiekt, w tym roku był otwarty w 9 dni (w 8 weekendów), dlatego też do tej pory tu nie byliśmy.. Żeby chociaż latem w weekendy był otwarty i niechby za opłatą.



Trochę połaziliśmy po terenie, pofociliśmy lokomotywy...








Głównym celem było obfocenie Ty51-1, który jest bohaterem mojego quizu link.





Spotkaliśmy też znajomych geokeszerów, którzy właśnie robili ten quiz, ale korzystając z dnia otwartego weszli do środka. Potem chcieliśmy zwiedzić środek i zbiory tam zgromadzone, ale niestety nie udało się wbić... znaczy trzeba z grupą, ale pan który oprowadzał stanął przy wejściu i ględził, ględził, ględził... ludzie przestępowali z nogi na nogę, część rezygnowała, my też odpuściliśmy. Nasi znajomi ponoć chyba trafili lepiej, albo na koniec ględzenia, bo im udało się zwiedzić. Wniosek, że następnym razem trzeba się wbijać od razu do środka, jakby co jest szansa przeczekać zwiedzając jeszcze raz na zewnątrz.



Wracamy przez Puszczę Bolimowską, oto mostek na Korabiewce.




A potem wjeżdżamy przez bramę do lasu (na niej rosły grzybki dla wariaga) i potem objazd ścieżki przyrodniczej w stylu Happy Tree Friends.






A teraz Joachimów-Mogiły... jeśli chodzi o tę charakterystyczną tabliczkę, to można takie spotkać na jeszcze kilku okolicznych cmentarzach (jedną widziałem aż pod Łodzią). Na pewnym forum znalazłem takie info: Poznaję matrycę szacownego Pana Lewandowskiego. On w czasach poprzedniego ustroju za własne pieniądze, zdobywając przydziałowy cement porobił takie napisy a następnie na swoim nieodłącznym rowerku rozwoził po okolicznych cmentarzykach pierwszowojennych.




A teraz najciekawsza rzecz, na pewnej mapie znalazłem oprócz głównego i dobrze znanego kręgu cmentarza, alejkę i jeszcze jeden krąg za nim... a kawałek w bok w las kolejny! Na obydwu tak jakby krzyże (ale na tyle niewyraźne, że mogły to być kropki z oznaczeń lasu itp).

Sprawdziłem więc - w miejscu drugiego kręgu znalazłem kilka głazów... u nas takie naturalnie nie leżą w większej ilości niż jeden (a tu były ze trzy), bez żadnych jednak inskrypcji. Znalazłem też drugi krąg, jest tak wyraźny okrągły zarys, nieco więcej niż pół metra wnoszący się ponad okoliczny grunt, o średnicy... może z 10 metrów (na oko, bo nie mierzyłem).






Komentarze
meteor2017
| 20:15 wtorek, 26 listopada 2013 | linkuj @huann - chyba tak :-)

@wariag - mogło być i tak... tak w ogóle, to z obecnego mauzoleum nie ma w ogóle wyjścia z tyłu na alejkę z mapy prowadzącą do drugiego kręgu. Jest tylko wejście od drogi. A mapa jest z 1936, sprawdzona w 1934:
http://igrek.amzp.pl/details.php?id=15540
huann
| 21:34 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj Pod miastem Uć to pewnie chodziło o ten mały cmentarzyk w Małczewie?
Gość wariag | 21:24 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj Brałem jeszcze pod uwagę końcówkę 1939, no ale ...
W ogóle to wyguglałem " Kriegsfriedhof Joachimov Mogily" co by do źródeł dotrzeć a tu takie cuś ;) A ten zlikwidowany wtedy cmentarz polowy nie może być tym drugim kręgiem?
lavinka
| 21:22 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj Moim zdaniem te krzyże to twórczość własna projektanta, dlatego są podobne do niczego.

Ciekawi mnie ta roślinka, trza by się wiosną wybrać i jej poszukać. Świdośliwa.
meteor2017
| 21:07 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj Faktycznie te lata 30. brzmią podejrzanie :-/ No i te nieszczęsne krzyże maltańskie... jakie one tam maltańskie?
https://en.wikipedia.org/wiki/Maltese_Cross

Nawet do krzyża pattée nie są podobne (u nas taki krzyż nie ma chyba osobnej nazwy, dlatego często krzyżem maltańskim bywa nazywany)
https://en.wikipedia.org/wiki/Cross_pattée
Gość wariag | 20:40 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj Może ten fragment cokolwiek Ci pomoże?
"W latach 30-tych, podczas budowy przez Niemców mauzoleum w Złotej i Huminie rozpoczęto również budowę mauzoleum w Joachimowie. Wtedy też zaczęto zwozić zwłoki żołnierzy z okolicznych cmentarzy. Zlikwidowano w tym czasie m.in. cmentarz polowy leżący przy drodze do pomnika z 1863 roku. Cmentarz ten był bardzo dobrze widoczny od strony Rawki. Dziś jego jedyną pozostałością są 70-letnie topole rosnące dookoła pola"
http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,joachimow-mogily-mauzoleum,5479

Niemcy w latach 30-tych budowali u nas mauzoleum? To chyba mało prawdopodobne.
lavinka
| 20:10 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj Trzeba by zinwentaryzować. Może ten cmentarz powstał na miejscu jakiegoś dawnego miejsca kultu Pogan? ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jeszc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]