teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2019

Dystans całkowity:643.55 km (w terenie 72.60 km; 11.28%)
Czas w ruchu:37:15
Średnia prędkość:17.28 km/h
Liczba aktywności:34
Średnio na aktywność:18.93 km i 1h 05m
Więcej statystyk
  • dystans 68.42 km
  • 5.00 km terenu
  • czas 03:50
  • średnio 17.85 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Rundka po okolicy z cyklogrobbingiem

Niedziela, 3 marca 2019 · dodano: 03.03.2019 | Komentarze 4

A tak się pokręciłem po okolicy... rzuciło mnie na Mszczonów, to porobiłem zdjęcia dziewiętnastowiecznych nagrobków na starym cmentarzu. Linkuję poniżej pod nazwiskami powiększenia tablic.

ks. Józef Filipowicz - Mag Kancelista Archidiecezji Warszawskiej... przynajmniej tak zdekodowałem skróty ;-)
Waleryia z domu Lega Reuttowiczowa - sztab lekarzowy? - poza tym dziwny dopisek "wraz z Iasiem, Anneczką, Bożeną, dwojgiem malutkich dziatek", imiona są trzy, a dziatki dwie, więc może Anneczka Bożena to jedno dziecko... ale one też zmarły? Epidemia jakaś, a może zmarła podczas porodu bliźniąt?



A ten Kursk, to grobowiec Wilskich

Walenty Wilski - dziedzic dóbr Józefpol i Świnice
Jrena z Skarżyńskich Józefowa Wilska
Paweł i Julianna z Lindów Wilscy




Helena Bannerth



Marja Walewska (ale nie ta od Napoleona - tamta spoczywa w Kiernozi)



Honorata z Wierzejskich 1 voto Kozietulska 2 voto Kaczkowska, zmarła we wspomnianym wcześniej Józefpolu



Jan Czermiński - znamienna data 1863, warto sprawdzić czy aby nie zginął w powstaniu, zwłaszcza że zmarł dosyć młodo



Kaplica cmentarna



Stacja Mszczonów, takie budynki dworców spotkamy w kilku miejscach na eSeŁce, ale nie tylko, widzieliśmy np. ze dwa na linii Siedlce - Siemiatycze




Most eSeŁki nad Okrzeszą



Piwniczka po drodze



Snoopy łowi rybki w Pisi Gągolinie... a skąd wiem że w Pisi? Bo mur jest na brzegu Pisi, więc niby gdzie miałby łowić?





  • dystans 70.92 km
  • 6.00 km terenu
  • czas 03:47
  • średnio 18.75 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Serwisowo nad Rawkę

Sobota, 2 marca 2019 · dodano: 02.03.2019 | Komentarze 5

Postanowiłem odwiedzić kilka skrzynek, żeby zobaczyć w jakim są stanie i ewentualnie podserwisować.

Dworek w Lisowoli.




lavinka w logbooku narysowała kiedyś drogę do skrzynki



Leszczynowe kotki




Kolejny dworek, tym razem w Kamionie




Park w stylu bardzo angielskim




A tutaj widać (choć może nie za bardzo), fundamenty,,, na drugim zdjęciu lepiej widać. Kiedyś zgadałem się z wariagiem, że był on w jakimś drewnianym pensjonacie nad Rawką i prawdopodobnie znajdował się on w parku w Kamionie... na mapie topograficznej znalazłem nawet jakiś budynek w parku, ale wiedziałem że obecnie nic tam nie ma. No, z tym nic to nie do końca, bo znalazłem dzisiaj te właśnie fundamenty.




O, to jest Kamion na mapie. Dom od tych fundamentów, to ten kwadracik w lewym, górnym rogu, a dwór podpisany jako szkoła, która się w nim mieściła.



Za parkiem.



Dolina Rawki. W dolinie darły ryje żurawie, ale w innym miejscu.




Powrót to opowieść o 1001 dymiących kominach, wszystkie wsie po drodze totalnie zadymione, Żyrardów zresztą też (zwłaszcza, że musiałem się przebić przez osiedla domków, starych kamienic i domów fabrycznych). W dzień stan powietrza był znośny, ale wieczorem gwałtownie się pogorszył (obecnie poziom PM10 u nas, w zależności od czujnika waha się między 300 a 630% normy).



Aha, dobrze w przedszkolu podsłuchaliśmy, że jakiś film będą kręcić - jak przejeżdżałem przez miasto widziałem potężny reflektor, tyle że akurat nie w przedszkolu, a w jednym z kwartałów domów fabrycznych kręcili.


  • dystans 29.88 km
  • 10.60 km terenu
  • czas 01:47
  • średnio 16.76 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Naobkoło żwirowni

Piątek, 1 marca 2019 · dodano: 01.03.2019 | Komentarze 4

Cypelek z lipą... widok z jednym z odłamanych konarów lipy, bo tego drzewa coraz mniej.




Z widokiem na lipę - to duże drzewo z lewej. W ogóle jakieś żurawie (czy inne ptaki wodno-błotne, bo się na nich nie znam) już przyleciały, nie widziałem ich niestety, tylko słyszałem.



Inne widoczki






A tu się jeszcze trochę lodu ostało.




Mech rudzieje... znaczy zaczyna "kwitnąć".



Chciałem jeszcze podskoczyć nad Bobrze Jeziorko, ale zbyt długo bumelowałem dookoła żwirowni i już się nie wyrobiłem.



Z klu do przedszkola

Piątek, 1 marca 2019 · dodano: 01.03.2019 | Komentarze 0

Dziś usunęli stojak rowerowy pod przedszkolem! Znaczy ogrodzenie. Na szczęście tylko kawałek. Z Klu się zastanawialiśmy, czy aby nam reszt nie zdemontują, ale potem podsłuchaliśmy jedną przedszkolankę, że mają jakiś film kręcić, więc to chyba z tej okazji, ogrodzenie więc chyba zostanie, a zdemontowana część wróci.



W szatni wyrósł taki las... tak, to są drzewa.



Poza tym wymyśliłem dowcip na poczekaniu... znaczy na peronie:

- Jak się nazywa pociąg na Walentynki?
- ?
- Flirt.