teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108914.65 km z czego 15584.05 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 39.80 km
  • 6.30 km terenu
  • czas 02:09
  • średnio 18.51 km/h
  • temperatura 18.0°C
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Oleicowycieczka

Piątek, 29 marca 2024 · dodano: 30.03.2024 | Komentarze 4

Ostatnio widziałem trójpazurkowce (fotka w poprzednim wpisie), czyli larwy pierwszego stadium oleicy. A teraz udało się spotkać owady dorosłe... w sumie 14 sztuk.



Najpierw zauważyłem na drodze dwa samce. Po czym je rozpoznać? Po czółkach. Są one załamane mniej więcej w połowie, segmenty tworzą w tym miejscu mocno wygięty łuk.





Gdy już je spotkałem, to wiedziałem że warto się za nimi rozglądać, pojechałem więc przez dwie miejscówki, w których rok temu masowo znajdowałem oleice. I rzeczywiście, w pierwszej miejscówce spotkałem 7 oleic, a w drugiej 5, wszystkie samice.

Samica ma łagodnie wygięte czułki.



Oleice w pozycji obronnej, najłatwiej je sfotografować gdy tak zastygają , bo na drodze one dosyć żwawo maszerują.




Kilka z nich wykopało już spore dołki na złożenie jaj.




Jednak na drodze utwardzonej, nie było to takie łatwe.



A poza tym tramwaje jeżdżą już w trakcji podwójnej.



Zajezdnia tramwajowa.



Z motylków udało się cyknąć cytrynki, co nie powinno dziwić, bo ich właśnie najwięcej obecnie lata.Ten siedzi pod liściem borówki brusznicy.



Cytrynki lubią kokorycze, jeśli jest łan zawilców, a pomiędzy nimi jakieś pojedyncze kokorycze, to właśnie na ich kwiatach przysiądzie.



Bistro Zawilec zaprasza robaczki na przekąskę.



A nad Pisią zaczęły kwitnąć fiołki.




Na koniec trochę kwitnącego zielska z przydrożnych rowów.

Tez fiołek, ale inny.



Jasnoty, nad Pisią tez można je spotkać, ale inny gatunek, który kwitnie nieco później.



Obok trafił się mniszek.



I jeszcze trochę maleństw.










Komentarze
meteor2017
| 21:18 poniedziałek, 1 kwietnia 2024 | linkuj @huann - szkoda, że się nie kąpała... ale to w końcu pszczoła, a nie rusałka ;-)
Marecki
| 16:38 niedziela, 31 marca 2024 | linkuj Niezła fotorelacja, Oleicę też już widziałem, niestety na ruchliwej drodze.. Wesołych Tomku :)
Trollking
| 23:08 sobota, 30 marca 2024 | linkuj Wow, fajna ciekawostka czułkowa i piękne makra :)
huann
| 22:38 sobota, 30 marca 2024 | linkuj Panowie Oleicowie załamali czułki na konieczność budowy chałupy na środku drogi :)

Będąc na działce obserwowałem pszczołę, która wyraźnie spragniona usiadła na końcówce trochę kapiącego działkowego kranu na zewnątrz i chyba ze dwie minuty piła wodę, która wypełniała rowki gwintu (do nakręcania węża ogrodowego).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa jlrek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]