teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 108816.95 km z czego 15571.85 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.91 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 70.17 km
  • 21.00 km terenu
  • czas 04:11
  • średnio 16.77 km/h
  • rekord 35.80 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Nad Rawkę kwiatowo i grzybowo

Wtorek, 18 kwietnia 2017 · dodano: 18.04.2017 | Komentarze 19

- Stefan, no i na grzyba żeśmy tak wcześnie przylecieli, cały czas piździ jak w kieleckiem, dziś rano były przymrozki, a na jutro zapowiadają opady śniegu.
- Ale stryjek Janusz telegrafował, że jest ciepło, nawet powyżej 20 stopni.
- Tak ciepło, że się pod nosem skrzepło... może to było 20° Fahrenheita?
- No nie wiem...
- W każdym razie ja dzioba z gniazda nie wystawiam.



Podjechałem pod Wolę Szydłowiecką zobaczyć jak tam las po wiatrołomie z września zeszłego roku (tutaj fotorelacja), czy drogi są przejezdne itp. Główne drogi leśne są generalnie przejezdne, choć po przejeździe ciężkiego sprzętu w fatalnym stanie, no i cały czas są tabliczki zakazujące wstępu. A boczne drogi różnie.

Cmentarz-mogiła koło gajówki wygląda obecnie tak, tylko jeden duży konar się odłamał z drzew na niej rosnących.



A to cmentarz kawałek dalej, chyba kilka drzew na nim rosnących padło, a poza tym  był zawalony tymi co rosły obok i się wywróciły.




A tak wygląda krajobraz pół roku po huraganie... smutny widok, a jeszcze smutniejsze jest to, że i bez huraganu w wielu miejscach tak wygląda, na przykład fotka nr 2 - po drugiej stronie drogi przed wiatrołomem była ścinka i wygląda to podobnie (tylko teraz bardziej zakrzaczone i zielone).









Miejscami jeszcze trochę drzew leży tak jak padło.



Jakoś się przebiłem do Joachimow-Mogił, ale te 2,5 km trochę czasu mi zabrało. Zdziwiłem się co to kwitnie na biało na mauzoleum, po bliższym przyjrzeniu się, okazało się że jest ono obsadzone białym barwinkiem (niebieskim zresztą też).





Na skarpie Rawki




Bobry nie próżnują




Jeden z meandrów



Kiedyś sięgał głębiej, ale się skrócił (lecz nie całkowicie) i jego przedłużeniem jest starorzecze



Skarpa w miejscu gdzie była podcinana przez stary meander







Widok ze skarpy na dolinę Rawki w innym miejscu



Upadły szlak



Tablica informacyjna przy parkingu leśnym



Żeby utrzymać wysoki poziom absurdu, jadąc rozglądałem się czy jest pobliska tabliczka - jest!



A jaki to Bar?



Jar Rokita





Cmentarz z I wojny w Budach Grabskich



Podjechałem zobaczyć co tam z jedną z moich skrzynek, bo miałem zgłoszenie że charakterystyczne drzewo przy którym ją ukryłem, przewaliło się. Faktycznie, skrzynkę jednak udało mi się odnaleźć przysypaną ziemią z karpy i przeniosłem w okolice mniej charakterystycznego drzewo... żadna tam brzoza w sosnowym lesie, tym razem sosna!



Bartniki - kościół




Tajemniczy kopczyk za kościołem... mogiłka?



Kościół w Bartnikach był uszkodzony podczas I wojny - wg. kalendarium z broszury na 100-lecie kościoła: 1914-1915 - zniszczenie kościoła w czasie pierwszej wojny światowej - zniszczone były boczne wieże, lewa ściana kościoła, trzy sklepienia głównej wieży, dach, okna i witraże. Więcej informacji i zdjęcie kościoła z 1915 na blogu Grabianki.

Krótko mówiąc, był to jeden z kościołów, który miałem zamiar sprawdzić pod kątem wmurowanych pocisków... i nie było to sprawdzenie pro forma, bo liczyłem że są spore szanse na to że coś tam jest? I rzeczywiście są dwa w północno-zachodniej ścianie (kościół nie jest orientowany, stoi prostopadle do drogi) w miejscach mało eksponowanych:



Oto pierwszy z nich



Drugi pocisk jest mniej charakterystyczny i można mieć wątpliwości co to właściwie jest. Jednak biorąc pod uwagę sąsiedztwo tego pierwszego, oceniam że prawdopodobnie to też pocisk lub jakiś jego fragment. Ale i tak warto podjechać z porządnym aparatem i zrobić lepsze zbliżenie.



Na koniec pakiet kwiatków wiosennych itp.

Tarnina - ładnie wyglądają drogi z kwitnącymi przy nich drzewkami, krzakami... tylko nie należy patrzeć zbyt nisko, gdyż na poboczach i w rowach walają się straszliwe ilości śmieci, widoczne zwłaszcza teraz zanim trawa je częściowo skryje.



Czereśnia




Świdośliwa



A to nie wiem



Jarzębina jeszcze nie kwitnie



Czeremcha też nie




A jałowiec też nie kwitnie, tylko ... owocuje. Ech te iglaki, one zawsze na opak.



Trawy też kwitną po swojemu




Szlag... toto już rośnie.



Z klasycznych kwiatków wiosennych - fiołek, kokorycz, rzeżucha.






Owocnikuje też coś w sam raz na dedykację dla wariaga.

Piestrzenica kasztanowata - można spotkać nazwy zwyczajowe babie uszy, murchla, grzyb majowy... ja osobiście wymyśliłem po drodze dwie inne móżdżek wegetariański i leśne gówienko ;-) Grzyb trujący, choć kiedyś uważany za jadalny i jeszcze do dziś bywa przez niektórych zbierany... tylko trzeba długo gotować lub ususzyć żeby pozbyć się trujących substancji. Ponoć w Finlandii jest jeszcze dopuszczony do sprzedaży (suszony).

A poza tym polecam ciekawą dyskusję na jego temat na tym forum.






I jeszcze taki maluszek







Komentarze
huann
| 06:48 piątek, 21 kwietnia 2017 | linkuj Podobno żyrafa jest koszerna, bo parzystokopytna, ale ślimak nie - bo ma jedną nogę. Nie wiem co z flamingiem stojącym "na bociana".
meteor2017
| 18:46 czwartek, 20 kwietnia 2017 | linkuj Poniekąd to też jest sposób na obejście zakazów ;-)
Gość wariag | 18:33 czwartek, 20 kwietnia 2017 | linkuj Gdyby Żydzi mieli sposób na obejście wszystkich zakazów nie byłoby szabesgojów :)
meteor2017
| 17:03 czwartek, 20 kwietnia 2017 | linkuj @wariag - toteż właśnie :-)

@malarz - właśnie to miałem na myśli :-) że zwierzęta wodne da się sprowadzić do ryb. Wygląda to raczej na sposób obejścia zakazu, niż jakąś regułę... co mi trochę przypomina sytuację u Żydów, gdzie na każdy nakaz/zakaz jest chyba kilka sposobów jego obejścia. Klasyczny przykład - jest zakaz podróżowania w szabat, chyba że po wodzie, więc żeby to obejść wkłada się termofor z wodą pod siedzenie ;-)
Gość wariag | 11:54 środa, 19 kwietnia 2017 | linkuj Ja też na naszych cmentarzach z okresu Wielkiej Wojny widziałem tylko fioletowy barwinek.
malarz
| 04:48 środa, 19 kwietnia 2017 | linkuj Liczyło się miejsce występowania, a nie anatomia. Bobra uznano za rybę, ale w poście jadano też zwierzęta, które nie mogą żyć bez wody, jak raki, żółwie, wydry, ostrygi, homary. Ciekawy artykuł na temat postu: http://www.mowiawieki.pl/index.php?page=artykul&id=273
meteor2017
| 20:33 wtorek, 18 kwietnia 2017 | linkuj Ciekawe, uznano go za rybę? ;-)
malarz
| 19:50 wtorek, 18 kwietnia 2017 | linkuj Bobry nie próżnują. W dawnych czasach mięso bobra traktowano jako potrawę postną...
meteor2017
| 19:18 wtorek, 18 kwietnia 2017 | linkuj Barwinkiem tak, jest u nas kilka lokalizacji cmentarnych na których rośnie barwinek, ale pewnie obsadzali niebieskim/fioletowym (pytanie czy biała odmiana istniała już wtedy). Ja w każdym razie też nie widziałem w terenie białego.

Natomiast na ten cmentarz przeniesiono w ''93 szczątki niemiekich żołnierzy z II wojny pochowanych na Powązkach i obstawiam że właśnie wtedy urządzono zieleń na terenie mauzoleum (choć nie na 100%). Widziałem zdjęcia cmentarza jakoś tak z lat 80. (jeden z eskapeboli kiedyś wrzucał), cmentarza był zaniedbany i zarośnięty.
Gość wariag | 18:36 wtorek, 18 kwietnia 2017 | linkuj Austriacy barwinkiem obsadzali, mogli i Niemcy.
meteor2017
| 18:04 wtorek, 18 kwietnia 2017 | linkuj Ale że obsadzali białym barwinkiem, czy barwinkiem w ogóle... albo kwiatami?
Gość wariag | 16:51 wtorek, 18 kwietnia 2017 | linkuj Do niebieskich barwinków białe pasują jak najbardziej, do jasno fioletowych (VIDE FOTO) już troszkę mniej ale jeszcze obleci :) A to nie Niemcy w latach 20-tych je posadzili? Kojarzę jakiś artykuł, który swego czasu wrzuciłeś na bikestatsa i tam chyba o tym wspominano.
meteor2017
| 15:56 wtorek, 18 kwietnia 2017 | linkuj Coby nie ciągnąć daltonistycznej rozmowy (jeszcze lavinka by się pewnie włączyła...), to zarzucę cytatem z wiki, bo pasuje jak ulał i zadowoli wszystkich (albo nikogo): "Kwiaty niebieskie lub jasnofioletowe, obupłciowe, o średnicy około 2,5 cm, wyrastające pojedynczo w pachwinach liści." ;-)
Gość wariag | 15:51 wtorek, 18 kwietnia 2017 | linkuj Odpuśćmy sobie ten móżdżek na dzisiaj bo jak sie rozdywagujemy to jeszcze jutro o nim będę pamiętał i śniadanie z głowy ;)

Eeee, jaki znowu klasyczny niebieski ? Jasny fiolet jak jasny gwint !
meteor2017
| 14:59 wtorek, 18 kwietnia 2017 | linkuj @Gość - a tak, widziałem gdzieś wzmiankę o tym, tylko nie wiem czy w linkowanym forum, czy może w jakimś atlasie

@wariag - rozumiem, że stwierdziłeś że dzisiaj już nic lepszego nie znajdziesz do jedzenia, więc lepiej sobie nie psuć smaku?

Nie ma to jak klasyczny niebieski (czy fioletowy - jak zwał, tak zwał), chociaż te białe też są całkiem całkiem... gdyby je wymieszać, to mogłoby to ciekawie wyglądać. To trochę jak kokorycze - u nas są tylko fioletowe, ale w górach widziałem rosnące razem fioletowe i białe i ładnie to wyglądało.
Gość | 14:51 wtorek, 18 kwietnia 2017 | linkuj Pieprznica mozna sie zatruc nawet jej nie jedzac. Wystarczy ja gotowac w zamknietym pomieszczeniu i nawdychac sie lotnej gyromitryny.
Gość wariag | 14:25 wtorek, 18 kwietnia 2017 | linkuj Odjęło mi nie tylko głos ale i apetyt na obiad ;)
No jest tych kolorów troszkę ale mnie jednak najbardziej podoba się ten jasno fioletowy.
meteor2017
| 13:46 wtorek, 18 kwietnia 2017 | linkuj Rozumiem, że zachwyciłeś się powierzchownością, smakiem i aromatem grzybków... i głos ci odjęło, tylko westchnąć byłeś w stanie? ;-)

Kruszyna ma zupełnie inne kwiaty, najbardziej mi przypomina tarninę i mirabelke.

Ten biały barwinek to chyba jakaś odmiana hodowlana, podejrzewam że obsadzili nim w latach 90. lub później po ekshumacjach. A poza tym zerknij na to http://www.ganternursery.com/uploads/3/7/4/5/37459295/2292459_orig.jpg
Gość wariag | 13:29 wtorek, 18 kwietnia 2017 | linkuj O, nie wiedziałem że jest i biały barwinek.
A to kwitnące to nie kruszyna pospolita ?

Co go grzybków - to , ech ...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa eboki
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]