teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 69.57 km
  • 23.00 km terenu
  • czas 04:10
  • średnio 16.70 km/h
  • temperatura -11.0°C
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Mróz, Wiatr, Słońce, Cyklogrobbing

Sobota, 2 stycznia 2016 · dodano: 02.01.2016 | Komentarze 5

Dziś było zimniej (w ciągu dnia oscylowało w okolicach -9°C), i wiatr był silniejszy... postanowiłem więc polecieć z wiatrem, a potem wbić się do Puszczy Bolimowskiej gdzie:
+ las daje  osłonę przed wiatrem
- drzewa trochę zasłaniają słońce
+ jazda w terenie wymaga więcej wysiłku i bardziej rozgrzewa
+ wolniej się jeździ, toteż jest mniejszy pęd powietrza, czyli mniej chłodzi

Po podliczeniu plusów i minusów z wynikiem 3:1 za tą opcją, tak właśnie zrobiłem (i była to słuszna decyzja, plusy nie kłamały). Co prawda pozostawała jeszcze kwestia powrotu i to wieczorem gdy zaczyna spadać temperatura... ale miałem nadzieję że wiatr nieco zelżeje (i tak było), rozważałem powrót głównie lasami (trasa wolniejsza i dłuższa, ale nie miałem już na nią czasu), ewentualnie trasą nieco mniejszym wygwizdowem niż poranna.

No to ruszamy - staw fabryczny na Bielniku już w większości zamarznięty... tylko kacze bajorko kaczki utrzymują w stanie płynności.



Jak się zatrzymałem zrobić zdjęcie, to kaczki myślały że z żarciem przyjechałem i zaczęły się spływać do mnie i włazić po schodkach... nie dziś, może w tygodniu przyjadę z Kluską.



Pisia Gągolina.



Sucha (Żyrardowska), obecnie Zimna... hmmm, miesiąc temu ciek był prawie suchy i nie ciekł tylko stało parę kałuż (foto). Co ciekawe jest spiętrzenie, tam w oddali wypatrzyłem coś, co jest chyba betonowym progiem.




Postój w krużgankach przy klasztorze w Miedniewicach. Osłonięte od wiatru, a ławeczki w słońcu... idealnie :-) No to skorzystałem i wyicągnąłem termos z herbatą i placki z jabłkiem zza pazuchy. Tak, dziś schowałem placki do wewnętrznej kieszonki kurtki, chociaż już kompletnie zimne po kilkunastu kilometrach, to jednak nie były tak zmrożone jak wczoraj. Ech, chyba muszę kupić termos na jedzenie... starzeję się chyba.



Siedziałem obok stacji X drogi krzyżowej i stacji IX (Zwykły Dzień ;-)) czegoś tam.


Sucha (Mariańska)... obecnie Zimna




Z Miedniewic jechałem idealnie z wiatrem, słońce ogrzewało plecy... ech, mógłbym tak jechać w nieskończoność. Nie spieszyłem się więc, tylko jechałem niespiesznie 20km/h, bo było bardzo przyjemnie.

Ciek wodny o wilgotności 100%, bez znaczenia strategicznego.



W Woli Szydłowieckej odbiłem w las i musiałem walczyć z silnym bocznym wiatrem, o którego istnieniu przez ostatnie kilka kilometrów zupełnie zapomniałem.

A tam ciekawostka... otóż archeolodzy dr Anny Zalewskiej oznaczyli krzyżem miejsce które kiedyś wytypowaliśmy. Otóż na sąsiednim cmentarzu spotkaliśmy z rok temu Jacka Słupskiego i panią z Bolimowskiego parku Krajobrazowego. Jacek miał też namiary na jakieś stanowisko ogniowe i ruszył go poszukać, a my wskazaliśmy im inne miejsce po drodze,  które wcześniej z lavinką wytypowaliśmy jako potencjalną mogiłę zbiorową (ot, takie charakterystyczne wzniesienie jakby kopczyk).

I widać że to miejsce przekopali archeolodzy i chyba znaleźli jakieś szczątki, skoro postawili krzyż. A więc jednak :-)





Na cmentarzu gdzie wtedy spotkaliśmy Jacka. Tu też postawili krzyż.



Drzwi do lasu na ścieżce przyrodniczej nazywanej przez nas roboczo Happy Tree Friends ;-)




Dobra brama, ma nawet grzybki dla wariaga




A obok krzyż... im dalej w las, tym więcej krzyży. Być może to taki krzyż przydrożny, bo stoi przy krzyżówce (aczkolwiek jakiś mały jak na taki krzyż), a może... jakaś mogiła?



Przy gajówce ostatnio przybyło ławek i wiatka stanęła... niestety piaskownica kompletnie zarosła,Hmmm, jak będziemy się tu wybierać z Kluską, to muszę zabrać saperkę, przekopiemy w czynie społecznym ;-) No i z desek naokoło prawie nic nie zostało, szkoda bo były na nich namalowane zwierzątka.



Mauzoleum dwóch wojen Joachimów-Mogiły






Witamy w Polsce (powiększenie napisu)... takie same metalowe tablice widziałem w Maizeray (w tym wpisie na dole) i jakoś nikt ich nie kradł :-/



Tych tablic skradziono sporo, większość uzupełniono tyle że teraz plastikowymi żeby nikogo nie korciło (np. ta ostatnia, taka błyszcząca). Natomiast nadal brakuje dwóch, być może zginęły później, gdy wykonywano kopie. Tak więc powyższy napis jest aktualyy.



A zresztą co daleko szukać, obok stoi tablica edukacyjna BPK i ktoś sobie wyciął i ukradł mapkę... tiaaa. Z innych ciekawostek jest zdjęcie gongu ppoż z Bolimowa, podpisane że jest wykonany z butli po chlorze użytym w jednym z ataków gazowych nad Rawką i Bzurą. To jest bardzo ładny przykład miejskiej legendy (sam kiedyś myślałem że są po chrorze), śledztwo Stanisława Kalińskiego, który skontaktował się z producentem butli, wykazało że to nieprawda i że butla jest prawdopodobnie po tlenie (link do artykułu).

Tabelka Szlak turystyczny "Walk nad Rawką" - powiększenie



Rodziny czasem odwiedzają pochowanych tutaj żołnierzy (powiększenie karteczki)




Kiedyś na podstawie mapy wytypowałem że zanim powstało mauzoleum w okresie międzywojennym, za nim był drugi krąg cmentarza i po zbadaniu tego miejsca znalazłem jakby lekkie okrągłe wzniesienie i ten głaz Ponadto w bok w lesie było zaznaczone coś jakby krzyż i tam znalazłem kolejny kopczyk.

I gdy archeolodzy zaczęli ten teren badać, oprócz tych wytypowanych przeze mnie, znaleźli jeszcze kilka śladów cmentarzy. Po wycięciu krzaków i jak się wiedziało że coś jest na rzeczy, faktycznie dało się wypatrzeć zarysy cmentarzy. Ponoć te był całkiem spory kompleks cmentarny, raczej największy nad Rawką i Bzurą. Zajrzałem żeby zobaczyć czy nie są obecnie jakoś oznaczone (jak ten pod Wolą Szydłowiecką), ale póki co bez większych zmian.



A to nie ciek wodny, a okop... z pewnością o niemiałym znaczeniu strategicznym.



Tradycyjna rozwałka na murku i  dalej w drogę.



Szlak skarpą Rawki, min innymi biegnący okopami w skarpie. A z prawej ładnie zamarznięte starorzecze, a dokładnie staro-meander Rawki.



O, tak ładnie zamarznięty.





W dolinie



Ciek wodny suchy, nie mylić z Suchą



Meandry rzeki Grabinki Natura 2000



Natura 2016 objawia się zwierzęciem wpadniętym do wody poprzez załamanie się lodu. Ewidentnie pies, bo leśne zwierzaki chyba nie są takie głupie.



Zwłaszcza że tam z prawej strony kadru znów załamał lód



Można by sądzić że bobry odleciały do ciepłych krajów, ale nie. A co się będę produkował, zacytuję Wikipedię

Zimę bobry spędzają we wspólnej komorze nory, lub żeremiu, dzięki czemu temperatura we wnętrzu rzadko spada poniżej –10 °C. Zwykle jednak temperatura powietrza w norze podczas zimy nie spada poniżej 0 °C. Bobry nie zapadają w sen zimowy. Zachowują dobowy cykl aktywności i po pokarm zwykle wybierają się nocą. Znalezione gałązki wciągają do nory, gdzie się posilają.



A Rawka mrozom się nie poddaje... a w każdym razie nie do końca.




Krzyż osadzony na lupie niemieckiego działa z II wojny światowej... zniszczonego lub zdobytego w potyczce w pobliżu (nie pamiętam). Ponoć jest drugi taki, muszę w końcu go kiedyś poszukać.




Cmentarz w Budach grabskich 1. Faktycznie ładnie wykoszony... Łukasz wspominał o tym wycinaniu krzaków przez... chyba przez Jacka o ile pamiętam.




O! I bardzo słusznie



A tymczasem w Rawce trafiłem na skrzyżowaniu na takie tablice



Cmentarz za peronem stacji Skierniewice Rawka



Krzyż postawiony w 2015 (byłem tam w zeszłym roku i jeszcze nie było), widziałem takie na innych cmentarzach. Chyba zamówili więcej i im zostało.



Młyn na Rawce.





Cmentarz w Budach Grabskich 2 (ten nad Rokitą).



A na nim nowa mogiła - otóż 6 listopada 2015 pochowano tu szczątki 5 żołnierzy armii rosyjskiej, ekshumowane w Bolimowskiej Wsi podczas budowy ronda (informacja o tym)




Jar Rokita... suchy jak pieprz.





Komentarze
Łukasz | 17:58 niedziela, 3 stycznia 2016 | linkuj Trafiłeś :) przynajmniej według archeo.
meteor2017
| 17:12 niedziela, 3 stycznia 2016 | linkuj Może to miejsce troszkę dalej przy drodze na Nową Wieś, co je Jacek oglądał?

No, a potem Kluska włazi na jakiś wzgórek, a my się zastanawiamy czy aby nie znalazła właśnie mogiły, bo tak to wygląda.
Łukasz | 16:53 niedziela, 3 stycznia 2016 | linkuj Niestety dokładnie tak.
lavinka
| 16:45 niedziela, 3 stycznia 2016 | linkuj Strach iść w krzaczki na siusiu, żeby na mogiłę nie trafić. ;)
Łukasz | 15:31 niedziela, 3 stycznia 2016 | linkuj Cześć, o cmentarzu w rozwidleniu dróg Wola Szydłowiecka- Tartak i odnoga na Nową Wieś jest wzmianka w spisie cmentarzy w gminie Bolimów z bodajże 1922 roku. Znaleziono szczątki chyba 6-ciu żołnierzy rosyjskich. 5-ciu razem, a 1 osobno. Ale pochowanych jest tam wiele więcej, Wkop sondażowy obejmował jedynie część mogiły. W tym trójkącie powinny być 3 cmentarze (mogiły). Dwa zidentyfikowane (ten i drugi przy drodze do Tartaku 100 m. dalej, oraz trzeci jeszcze nie znaleziony, ale miejsce podejrzane już jest :). W ogóle to ostatnio znalazło się w okolicy jeszcze co najmniej 6 cmentarzy, z czego 3 potwierdzone przez znalezione szczątki. Krzyże podarowało nam Muzeum w Sochaczewie.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa stawy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]