teczka bikera meteor2017

Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 113010.25 km z czego 16357.45 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.96 km/h
meteor2017 bs-profil

Czerstwe batony

Pocztówki zza miedzy

Hołmpejcz

Wujka To Miego pocztówki zza miedzy
Archiwum MfPRDKW
Mini Atlas Motyli

Znajomi bikestatsowi

wszyscy znajomi(30)

Poczet rowerów

Srebrny Rower 55058 km

Tęczowy Rower

Zardzewiały Rower itp 7731 km

Wrześniowy Rower 49655 km

Miejski Rower 109 km

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

dystans 52.20 km
4.30 km terenu
czas 02:42
średnio 19.33 km/h
rower Srebrny Rower
Jazda na rowerze

Podgrzybki - reaktywacja

Środa, 23 października 2024 · dodano: 11.12.2024 | Komentarze 5

Grzybstats:
- 167 podgrzybków
- 10 zajączków (suchogrzybków)
- 2 zajączki (podgrzybki)
- 5 czubajek (muchomor rdzawobrązowy)
- 1 surojadka (gołąbek)
- 24 kanie

Ponownie pojechałem w jałowce, tym razem po kanie, których parę łepków zostało tam w lesie. Liczyłem też na to, że będę jakieś podgrzybki.

A po drodze... jesień. Tak w ogóle, to każda droga powinna tak wyglądać.

Krótki stopik na cmentarzu w Studzieńcu, spoczywają na nim mieszkańcy okolicznych wsi, a także wychowankowie domu poprawczego w Studzieńcu, który jest zdaje się najstarszym w Polsce.

Grupka czterech kań, które poprzednio zostawiłem. Ładnie się rozwinęły z wyjątkiem jednej, a to dlatego, że ta czwarta była robaczywa.

Kań było tym razem sporo, toteż udało się nazbierać zapasik. Kapelusze małe lub średnie, więc nie była to jakaś gigantyczna ilość.

I kolejne rosły.

Podgrzybki? Były i to więcej niż poprzednio, w ilości zapewniającej całkiem sensowny zbiór. Wydaje się, że po prostu miejscówka dopiero co się aktywowała.

Więcej było też zajączków - suchogrzybków.

Trafiły się też podgrzybki zajączki.

Dla urozmaicenia zebrałem też kilka takich łepków czubajek, znaczy muchomorów rdzawobrązowych.

I jednego gołąbka - surojadkę.

Tego gołąbka nie zbierałem, jak i kilku innych.

A to to... sam nie wiem co to jest.

Edit: dobra, to chyba zasłonak kleisty, podobny jest też zasłonak śluzowaty, oba jadalne. Co ciekawe, kiedyś występowały pod nazwą flegmiak.

Natomiast jako dzieciak zbierałem "tłuściochy", później tych grzybów nie widywałem ani w lesie, ani w atlasach i zastanawiałem się co taka naprawdę zbierałem. Ten grzybek jest najbardziej podobny do tych "tłuściochów", kolor kapelusza właśnie taki pamiętam i to że jest on z wierzchu kleisty, trochę jak u maślaków.

Purchawka brunatna lub czarniawa.

Rulik nadrzewny, czyli śluzowiec

Skoro pojechałem w jałowce, to były i jałowce.

Znów trafiłem na gniazdo os, ale tym razem nie na ziemi, lecz w ziemi, w taj oto dziurze:

A w innym miejscu na ziemi trafiłem na...

Pora wracać, bo czarne chmury się zbierają, a i dzień chyli się ku końcowi.

Komentarze

meteor2017 | 15:31 czwartek, 12 grudnia 2024 | linkuj @Lapec - Jak najbardziej jadalny, choć faktycznie to raczej grzybek drugiego wyboru. Ja zbieram je jako domieszkę. Poza tym właśnie na nich się nauczyłem, żeby od razu sprawdzać w lesie, czy grzyby są dobre, bo człowiek się cieszy z pełnego kosza, a potem 3/4 do wyrzucenia W przypadku suchogrzybków nie wystarczy sprawdzić końcówkę nóżki, ba nawet jak cała jest zdrowa, to warto grzybka przekroić na pół, bo kapelusz może być robaczywy.

Kiedyś miałem z nimi przygodę jak jeszcze nie miałem suszarki do grzybów i suszyłem na sznurku nad kuchenką. Kiedyś powiesiłem suchogrzybki w całości, bo były małe i wydawało się że zdrowe. W następnych dniach, w trakcie gotowania na garnki zaczęły mi spadać robaki ;-) Od tej pory w ogóle ich nie suszę, nawet w suszarce.

Lapec | 14:11 czwartek, 12 grudnia 2024 | linkuj O dzięki za obszerne wyjaśnienie :). Czyli w sumie jadalny, ale średnio smaczny. Zbierać z "braku laku" takie bez robaków :))

meteor2017 | 12:26 czwartek, 12 grudnia 2024 | linkuj @Lapec - Jasne :-) Generalnie "zajączki" mówi się u mnie na kilka gatunków małych podgrzybków. Postaram się dokładniej wyjaśnić, ale w wyniku najnowszych badań ostatnio w systematyce była spora rewolucja i w atlasach jest niezły burdel... w każdym co innego ;-)

Suchogrzybek złotawy/złotopory, obciętozarodnikowy i inne podobne - do niedawna zaliczane do podgrzybków, ale obecnie wyodrębnione jako osobny rodzaj. Ponadto wyodrębniono z nich jeszcze kilka nowych gatunków... ale aż tak dokładnie nie wnikam, są strasznie podobne do siebie, dla mnie suchogrzybek jakiśtam to suchogrzybek i tyle. Skórka kapelusza często jest popękana, poza tym strasznie robaczywieją i pleśnieją, latem jak jest ciepło, to nawet nie ma co się po nie schylać, bo na 99% robaczywe, a i jesienią jest znaczny odsetek robaczywych, zwłaszcza te starsze i większe. Poza tym są małe, niskie i świetnie się maskują w ściółce, jak jest dużo suchych liści, to jak nie występują grupowo to prawie nie da się ich znaleźć.

Główne gatunki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Suchogrzybek_złotopory
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xerocomellus_porosporus

Podgrzybek zajączek i żebrekowany/grubosiatkowany - bardzo podobne do siebie i ich nie odróżniam, wystarczy mi że odróżnię je od suchogrzybków (mają szereg cech odróżniających te rodziny - podgrzybek zajączek ma zamszową skórkę kapelusza, nie ma różowawej nóżki, rurki są bardziej żółte i nie sinieją po uciśnięciu). Rzadziej je spotykam i nie są tak często robaczywe jak suchogrzybki, ale też są raczej małe. A dowcip polega na tym, że podgrzybek zajączek kiedyś został przeniesiony z rodziny podgrzybków do borowików, potem wrócił do podgrzybków, ale dla odmiany wywalono z tej rodziny prawie wszystkie inne gatunki ;-)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Podgrzybek_zajączek
https://pl.wikipedia.org/wiki/Podgrzybek_grubosiatkowany

Jako ciekawostkę dodam, że nawet sztandarowy podgrzybek, czyli podgrzybek brunatny nie jest już podgrzybkiem, tylko... podgrzybem brunatnym.

W borowikach też jest teraz niezłe zamieszanie.

Lapec | 10:47 czwartek, 12 grudnia 2024 | linkuj Cześć, mogę poprosić o trochę więcej informacji o tych zajączkach - suchogrzybkach? Sporo tego u mnie rośnie, a ja tego nie zbieram. Znaczy w sumie to nie jem grzybów, ale tak z ciekawości pytam ;)

Trollking | 20:05 środa, 11 grudnia 2024 | linkuj Piękna aleja, pełna zgoda - tylko takie: ocienione, z drzewami, i co najważniejsze: bez śmieszek :)

Komentuj

Wujka

To Mi'ego

rowerowy blog