teczka bikera meteor2017

Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

Czerstwe batony

Pocztówki zza miedzy

Hołmpejcz

Wujka To Miego pocztówki zza miedzy
Archiwum MfPRDKW
Mini Atlas Motyli

Znajomi bikestatsowi

wszyscy znajomi(28)

Poczet rowerów

Srebrny Rower 52845 km

Tęczowy Rower

Zardzewiały Rower itp 7731 km

Wrześniowy Rower 49425 km

Miejski Rower 109 km

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

dystans 28.50 km
8.40 km terenu
czas 01:38
średnio 17.45 km/h
rower Srebrny Rower
Jazda na rowerze

współrowerzyści ma wycieczce:

Kolejne prace ziemne w żwirowni

Czwartek, 9 lipca 2020 · dodano: 27.07.2020 | Komentarze 8

Ostatnio się podobało, więc jedziemy znów do żwirowni pod lasem.

Lektura w czasie podróży

Ostatni odcinek, Kluska prowadzi

Łąka,,, pamiętam jeszcze jak na dnie tego wyrobiska był tylko piach i błoto.

Dziś wydeptaliśmy sobie labirynt ścieżek i tajną bazę... jesienią tu trzeba wrócić.

W sporej części łąki roślinność była większa od Kluski... a często też ode mnie.

W tym kadrze jest co najmniej sześć ślimaczków

Kontynuujemy budowę hotelu dla robali.

Serdecznie witamy wszystkie robale!

Skorupka zatoczka, potem jeszcze przybyła błotniarki

lavinka w międzyczasie zagęściła ścianę półszałasu

Pora na stałą rubrykę: "Kwiatki"

Czarcikęs łąkowy

A to chyba dzwonek skupiony

A teraz pora na rubrykę "Robale"

Świeżo przepoczwarzona biedronka

Jasna ciemka

Ale tytuł "Robal dnia" zdobywa ta oto gąsienica

Edit - udało mi się ją zidentyfikować, jest to wieczernica olszówka. Nic dziwnego, że jej wcześniej nie znalazłem, bo to żaden z kolorowych motyli dziennych (co by sugerowała taka egzotyczna gąsienica), tylko jedna z ciem.

Jeszcze rubryka "Skały i minerały", dziś prezentujemy zdobywcę tytułu "Skamieniałość dnia"

A ponieważ niedawno Kluska kiedyś powiedziała, że na urodziny chciałaby "jakiś ładny kamyk", to szukałem też takiego obiektu... zakwalifikowałem te dwa, a ostatecznie zdecydowaliśmy się na ten po prawej, który z pomocą huanna zidentyfikowaliśmy jako prawdopodobnie krzemień pasiasty.

Komentarze

Trollking | 21:27 wtorek, 18 sierpnia 2020 | linkuj Faktycznie :) Tak sądziłem.

No dobra, nawet nie podejrzewałem :)

meteor2017 | 11:04 wtorek, 18 sierpnia 2020 | linkuj Udało mi się zidentyfikować tę czarno-żółtą gąsienicę - Wieczernica olszówka :-)

Trollking | 19:58 środa, 29 lipca 2020 | linkuj Ano tak. I niechcący można mieć dinozaura swojego imienia :) Jakiegoś meteorusa rexa :)

Tygrysy... nooo, z grubsza :)

meteor2017 | 07:03 wtorek, 28 lipca 2020 | linkuj A odnośnie gąsienicy, może w stadium larwalnym tak wyglądają tygrysy? Przepoczwarzają się potem w tygrysiątka skrzydlate i lecą do Azji, gdzie po przytyciu tracą skrzydła?

meteor2017 | 07:01 wtorek, 28 lipca 2020 | linkuj Faktycznie z punktu widzenia dziecka robale są ciekawsze od skał... z drugiej strony dzieciaki lubią kamienie, jednak łatwo tu przedobrzyć i zanudzić. Dzieciaki jak coś ciekawego znalazły w piaskownicy, to zaraz do mnie przynosiły z pytaniem co to, co prawda na geologii niezbyt się znam, ale czasem coś mogłem na ten temat powiedzieć, a na pewno stwierdzić że to pomarańczowe to nie bursztyn ;-) I dotyczy to nie tylko powyższego zdjęcia, ale też autentycznego pytania z piaskownicy.

Nasza okolicy jest niezbyt ciekawa geologicznie - piochy, żwiry, iły... głazy narzutowe! Z ciekawszych u nas geologicznie miejsc bywamy w żwirowniach, ale staram sie nie zanudzać Kluski (wykorzystuję chwilę, gdy jest zajęta by samemu pogrzebać w kamulach), kamienie zwłaszcza większe wykorzystujemy do budowli itp. i mamy z nimi kontakt przy okazji wielu innych zajęć i zabawy. Z drugiej strony Kluska sama z siebie przywozi różne kamyki, więc jakieś zainteresowanie jest, a jak zażyczyła sobie ładny kamyk na urodziny, to się autentycznie ucieszyłem i stwierdziłem że trzeba się postarać i sprostać oczekiwaniom i wykorzystać zainteresowanie (dołączam ręcznie wykonaną książeczkę z metryczką tego kamienia - miejsce znalezienia, co to jest krzemień, ciekawostki itp.)

Jeśli chodzi o mnie, to też jakoś bardzo zakręcony na punkcie skał i minerałów nie jestem, ale hołduję zasadzie że "wszystko jest ciekawe", to jest moje motto, toteż troszeczkę nimi też się interesuję... ostatnio najbardziej mnie kręcą skamieniałości, odkąd odkryłem że w materiale naniesionym przez lodowiec jest sporo tego prehistorycznego salcesonu, zwłaszcza że taka żwirownia jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz na co trafisz (parafrazując cytat z Forresta Gumpa).

Trollking | 20:54 poniedziałek, 27 lipca 2020 | linkuj Na tzw. "kamulce" mój ojciec mnie wyciągał od dziecka, lataliśmy po kamieniołomach i polach, to było takie nuuuudne, że hej. Ale w sumie miło zobaczyć, że kogoś jeszcze to kręci :)

Gąsienica żywa, więc ciekawsza, i to jak. Świetna! Jakby tygrysy miały wybór, to pewnie tak by wyglądały za młodu :)

meteor2017 | 19:01 poniedziałek, 27 lipca 2020 | linkuj Bardziej czasopismo ze stałymi rubrykami ;-)

malarz | 17:09 poniedziałek, 27 lipca 2020 | linkuj Istny atlas ilustrowany w odcinkach ;-)

Komentuj

Wujka

To Mi'ego

rowerowy blog