teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 36.90 km
  • czas 02:01
  • średnio 18.30 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze
współrowerzyści ma wycieczce:

Jubileuszowe spotkanie z huannem

Niedziela, 12 listopada 2017 · dodano: 26.11.2017 | Komentarze 8

Wyjechaliśmy na spotkanie z huannem, który jechał z Łodzi do Warszawy i któremu po drodze stuknęło 100 000km na tym rowerze. Chłodnawo, boczny wiatr i w ogóle... tradycyjny stopik na Pisi Gągolnie.



Umówiliśmy na strategicznie położonym przystanku w Szymanowie... byliśmy tam ze sporym zapasem, ale nie czekaliśmy bardzo długo, bo i huannowi udało się szybciej dojechać. Nie siedzieliśmy tam zbyt długo, żeby nie marznąć i dalej ruszyliśmy razem.

Rozlewiska nad Pisią połączonych wód w Szymanowie.



Rowerzyści w Kaskach? To musi być gmina Baranów!



Głowna rozwałka w Kaskach przy nowo wybudowanej tężni na tyłach biblioteki gminnej.



Tężnia już nie działa, dlatego próbujemy się inhalować wywąchując resztki solanki spomiędzy gałązek.



Między Szymanowem a Kaskami wyszło na chwilę słońce i zrobiło się przyjemnie ciepło, ale potem zaszło z powrotem i znów powiało chłodem. A ponieważ  lavinka skarżyła się, że marzną jej końcówki (dłonie i stopy), to choć planowaliśmy początkowo potowarzyszyć huannowi nieco dłużej, to jednak zaraz za Kaskami pożegnaliśmy się i odbiliśmy w kierunku Żyrardowa.

Pisia Tuczna i rozlewiska... oczywiście z dedykacją, jakżeby inaczej.




huann jak zwykle dostarczył nam pakiet materiałów promocyjno-turystycznych. Tym razem np. książeczkę Śladami Reymonta w łódzkim, czy przewodnik mazowieckiej części Szlaku Frontu Wschodniego. Oprócz tego garść pomniejszych broszur, nowy Bitewnik Łódzki, trochę smyczek i innych fantów przydatnych do napełniania skrzynek, np. cały pęk smyczek łęczyckich (szkoda że nie mieliśmy takich jak byliśmy tego roku w Łęczycy, byśmy tam wrzucili do skrzynki).



Co do Szlaku Frontu Wschodniego I Wojny Światowej, to z tej publikacji wreszcie dowiedziałem się jaki ma przebieg w woj. mazowieckim., bo do tej pory nigdzie nie widziałem (były tylko lokalizacje tablic). Tak w ogóle, to jest to szlak samochodowy (ciekawe, czy ktoś w ogóle korzysta z takich szlaków?), który powstał na stulecie I wojny. Miał przebiegać przez 8 województw i zdaje się że wg. planów miał być ukończony w 2015, przy czym w małopolskim tablice stały już na początku 2012 (jeśli nie wcześniej), a w łódzkim drogowskazy stawiano jakoś na przełomie 2015/16.

Problemem tego szlaku jest to, że nie ma jednej strony na której można by znaleźć jakiś ogólny przebieg szlaku... przy czym po internetach można znaleźć mapkę z projektem całego szlaku (mapa jpg) i może nawet nie warto by jej linkować, bo w części województw ostateczny przebieg różni się trochę, a czasem całkowicie od tego projektu, gdyby nie to że trafił na materiały oficjalne (np. mapa łódzka, przewodnik świętokrzyski).

W ogóle w każdym województwie inaczej, a do informacji o szlaku i jego przebiegu w poszczególnych województwach nie tak łatwo dotrzeć... czasem są jakieś publikacje papierowe (mapa, przewodnik) jeśli uda się je zdobyć i tylko niektóre dostępne w wersji cyfrowej, czasem jakaś specjalna strona szlaku, czasem jakieś mapki krążą po internetach, czasem są na tablicach w terenie... a właśnie, w terenie też jest różnie, czasem są to tylko tablice przy obiektach na szlaku (mazowieckie), czasem tylko drogowskazy na trasie (łódzkie), czasem jedno i drugie (małopolskie, podkarpackie), a w pozostałych województwach nie wiem.

Poniżej małe zestawienie materiałów online do których udało mi się dotrzeć, dołączam jpg-i mapek znalezione w internecie luzem, czasem konwertowałem z przeodnika w pdf-ie, albo robiłem zdjęcia z materiałów papierowych niedostępnych online. Może jednak ktoś chce skorzystać z tego szlaku i mu się przyda :-)


MAZOWIECKIE - mapa północ (jpg), mapa południe (jpg), strona szlaku z tablicami

ŁÓDZKIE - mapa (jpg) + legenda (jpg)

ŚWIĘTOKRZYSKIE - przewodnik (w 3 plikach + mapa 100 MB) (linki)

MAŁOPOLSKIE - mapa (jpg),  mapa (online), przewodnik (linki), oraz strona szlaku

PODKARPACKIE - szlak 1 mapa (jpg), strona szlaku 1szlak 2 mapa (jpg)

LUBELSKIE - mapa (online)

PODLASKIE - nic nie znalazłem, w ogóle tam powstał?

WARMIŃSKO-MAZURSKIE - mapa (jpg), przewodnik (pdf)



Komentarze
meteor2017
| 17:09 poniedziałek, 27 listopada 2017 | linkuj Oraz co wolno wojewodzie... to za to tobie by potrącili z premii ;-P
huann
| 16:33 poniedziałek, 27 listopada 2017 | linkuj Każdy Marszałek własną las...tfu, rzepkę skrobie sobie!
meteor2017
| 11:55 poniedziałek, 27 listopada 2017 | linkuj Swoją drogą brak współpracy między województwami skutkuje takimi kwiatkami, że czasem poszczególne odcinki szlaku nie łączą się ze sobą ;-) np. południowy mazowiecki jest zawieszony w powietrzu.
meteor2017
| 11:52 poniedziałek, 27 listopada 2017 | linkuj Jak w terenie to wygląda, to nie komentuję, bo nie wiem jak w każdym z województw to wygląda... natomiast brakuje jakichś zbiorczych informacji o przebiegu szlaku, bo jeśli są to nieaktualne. Zresztą co tu dużo gadać, w poszczególnych województwach trudno się czasem doklikać do informacji o przebiegu szlaku, czasem nie ma nic (np. podlaskie, a lubelska mapka jest chyba nieoficjalna zrobiona przez kogoś).
huann
| 09:05 poniedziałek, 27 listopada 2017 | linkuj Szlak samochodowy, bo długaśny. Powstał dzięki porozumieniu 8 województw - konkretnie odpowiednich komórek w Urzędach Marszałkowskich (Łódzkie - Departament Sportu i Turystyki). Ale co w terenie które województwo zrobiło - to pewnie zależało od kasy i dobrej woli urzędników. Być może stąd te rozbieżności. U nas za przebieg szlaku odpowiadali p. Tomasz Dronka i p. Michał Jagiełło.
meteor2017
| 20:05 niedziela, 26 listopada 2017 | linkuj Wesoło będzie, jak ktoś będzie próbował dojechać samochodem do cmentarzy na górę Kamień (podkarpackie) ;-P
malarz
| 19:47 niedziela, 26 listopada 2017 | linkuj Dużo kilometrów trzeba przejechać, by zwiedzić cały szlak i może dlatego jest to szlak samochodowy.
lavinka
| 16:46 niedziela, 26 listopada 2017 | linkuj Jedna odhuańska smyczka już się zafantowiła w Warszawie. W sumie gdyby tak je ukretowić? ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nychn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]