teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 78.61 km
  • 4.00 km terenu
  • czas 04:14
  • średnio 18.57 km/h
  • rekord 33.60 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Ekspedycja do ujścia Pisi i Suchej

Niedziela, 23 lutego 2014 · dodano: 23.02.2014 | Komentarze 18

Pierwsze spotkanie z Pisią Gągoliną miałem jeszcze na trasie... a w niej wypatrzyłem... nie, nie wrotki mchożercze, tylko takie cuś :-)


Na wjeździe do Sochaczewa... nie skusiłem się

Dwór i park w Czerwonce (link), oraz zabudowania okołodworskie.


Nerwowi szachiści są w tym parku, po przegranej partii któryś wywrócił szachownicę.
Potem myk na kirkut


A potem do grobowca mułły vel baszty tatarskiej vel mahometańskiej kapliczki... czyli ostatnie pozostałości cmentarza muzułmańskiego (dla żołnierzy stacjonującej tu jednostki - link). Kiedyś już szukałem tego obiektu, ale w przewodniku Lechosława Herza Puszcza Kampinoska (2 wydanie z 2006 roku), jest zaznaczony błędnie przy ulicy... a jest tak naprawdę na tyłach liceum na skarpie tuż nad Bzurą i jest widoczny z rogu kirkutu. Teraz na tył kirkutu, czyli na skarpę Bzury (po drodze wypłoszyłem sarnę), myk przez dziurę w ogrodzeniu kirkutu, a potem myk pod ogrodzeniem szkolnym (przy okazji poparzyłem ręce pokrzywami... w lutym!!!).


Następny postój przy muzeum wąskotorówki... swoją drogą to trochę słabo, że jest nieczynne przez pół roku (listopad-marzec), mógłoby być otwarte przynajmniej w weekendy.



A na budynku znalazłem reper taki jak żyrardowskie, czy błońskie... przynajmniej tak mniej więcej, bo tak zamalowany, że nie widać było czy była tam jakaś literka. Na drugim końcu budynku znalazłem zwykły reper, a dalej na ogrodzeniu z literką A! No, to fajnie, teraz jeszcze sprawdzić czy są jeszcze takie w Sochaczewie, czy tylko na budynku kolejki. Jeśli tylko na stacji, to byłoby to dodatkowe potwierdzenie, że te repery, które widzieliśmy na stacyjkach kolejki jabłonowskiej/karczewskiej  też były z tej serii (tyle że były zupełnie nieczytelne). No i wyn ikałoby z tego, że nie są starsze niż z międzywojnia.

Potem myk na stację... tym razem normalnotorową, ale wąskotorowa ciuchcia też tu zajechała (reperów literkowych nie widziałem).



Pozostając w klimatach kolejowych - wieża ciśnień, która okazała się otwarta.


Następnie myk nad Bzurę, gdzie odkryłem podwieszaną kładkę... a żeby pozostać w klimatach kolejowych, do jej konstrukcji użyto śrub rzymskich o rodowodzie kolejowym.


Rozwałka nad Bzurą. W międzyczasie przelatywał kluczyk gęsi... sztuk tak ze 4-5.

Postanowiłem objechać Boryszew ścieżką nad Bzurą... a zakład strzeżony jak jednostka wojskowa, chyba żeby Borygo im nie uciekło (ale ponoć skumało się z bobrami i robią podkop z dwóch stron).


Było jakieś 145cm

Tak dojechałem do... ujścia Pisi (ta płynąca z dołu kadru) do Bzury (płynie od lewej do prawej)!

Starorzecze Pisi i chyba stare ujście... nie popełniłem błedu lavinki i sprawdziłem to żółte patykiem. To nie piaseczek mazowiecki, a lód głębinowy (jakieś 10cm pod wodą).

Dalej mosteczkiem (bo po stronie Boryszewa, skarpa podchodzi pod samo ogrodzenie i choć rzeka płynie nieco dalej, to ciężko byłoby się krzaczorami dna doliny przebić). Po drugiej stronie Pisi wybieram jedną z dwóch ścieżek, jednak trochę zanikała i musiałem na koniec ciąć na przełaj zatrawionym polem.

Wkład Polski w urządzanie przestrzeni publicznej... żeby nie było, to jest na totalnym zadupiu (kawałek dalej kończy się asfalt), do którego mało kto dojeżdża, a nie przy jakiejś szosie głównej.

No nie mogłem się powstrzymać. Zresztą jest to sfocone na Google Street View: link

Bzura i most w Kozłowie Biskupim

A tutaj Sucha... miałem nadzieję na most kolejowy, a to tylko podwójny przepust.

Ujście Suchej do Bzury

Kałuża wielkoobszarowa




Komentarze
huann
| 09:14 środa, 26 lutego 2014 | linkuj Może w tym fiume pływają choćby walonki... tfu, welonki?
lavinka
| 22:14 wtorek, 25 lutego 2014 | linkuj Nie sądzę, łabędzie to straszne wredoty są.
lavinka
| 21:50 wtorek, 25 lutego 2014 | linkuj Zawartość na surowo może być ciut niestrawna, polecam przegotowanie ;)
meteor2017
| 21:34 wtorek, 25 lutego 2014 | linkuj Ten biały z ostatniej fotki coś tam wyławiał... może by się podzielił?
Gość wariag | 21:29 wtorek, 25 lutego 2014 | linkuj @Huann - jakaś tam zawartość w korytku widoczna jest nawet bez powiększenia fotki. Obstawiam frutti di fiume ;)
huann
| 21:06 wtorek, 25 lutego 2014 | linkuj Co do korytka, to nieważny jest rozmiar miseczki - ważna jest jej zawartość! ;)
Gość wariag | 09:55 poniedziałek, 24 lutego 2014 | linkuj E tam, dajta se spokój z grzybkami. Grunt że jest korytko dla wujka Huanna ;)
lavinka
| 22:06 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj A grzybki dla Wariaga?
meteor2017
| 22:02 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Taa jasne, jeszcze kijem Pisię zawracałem przy okazji i nałowiłem karasków na kolację ;-P
lavinka
| 21:55 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Mnie się teraz wszystko z koleją kojarzy. Myślałam, że wiesz, bo go z wody wyciągnąłeś i sprawdziłeś :) z tych plam ciężko odczytać, co jest czarne, a co tylko cieniem.
meteor2017
| 21:37 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Dlaczego kolejowy? Tam nawet wąskotorówki nie ma i nie było... ja obstawiam taki link
lavinka
| 21:35 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj A może to jaki znak kolejowy utopiony?
meteor2017
| 21:32 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Ciepło, ciepło (mimo że woda nadal dosyć zimna), tutaj ciut większa fotka link
Gość wariag | 21:22 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Trójkąt bermudzki w pisioskali? Wygląda na równoboczny, a już co najmniej równoramienny.
meteor2017
| 21:14 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj A pod tym pisiozaurem/syrenką?
Gość wariag | 21:05 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj @lód głębinowy - ciekaw jestem dlaczego on zazwyczaj ma taki kolor? U Was to jeszcze można tłumaczyć piaseczkiem a u nas chyba gliną ?
Gość wariag | 21:01 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Raczej jakiś pisiozaur gągolinowy.
lavinka
| 20:51 niedziela, 23 lutego 2014 | linkuj Moim zdaniem na pierwszym zdjęciu jest syrenka.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jlrek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]