teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 113010.25 km z czego 16357.45 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.96 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2024 2023 2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 49.30 km
  • 17.00 km terenu
  • czas 02:35
  • średnio 19.08 km/h
  • rower Srebrny Rower
  • Jazda na rowerze

Złotojesienny mix grzybów

Czwartek, 17 października 2024 · dodano: 07.12.2024 | Komentarze 4

Grzybstats:
- 10 purchawek chropowatych
- 31 podgrzybków brunatnych
- 4 zajączki (podgrzybki)
- 1 zajączek (suchogrzybek)
- 5 kań
- 5 czubajek (muchomor rdzawobrązowy)

Ładna pogoda, temperatura nie za wysoka i nie za niska, kolory coraz bardziej jesienne, można więc cieszyć się spacerem po lesie przy okazji grzybobrania.




Tym razem pojechałem w rejon lasu, gdzie nie spotykałem w tym sezonie żadnych ludzi (choć widywałem tu ślady bytności grzybiarzy). No cóż, grzybów też tu dużo w tym roku nie ma (choć bywają lata, gdy ten rejon potrafi obrodzić), można było znaleźć różnorodne, ale trzeba było się nachodzić.

A to inny powód bezludności okolicy, w środku sezonu nie dało się tu dojechać... to nie blokada bikestatsowa, las sam ją zrobił, niestety kilka tygodni później została usunięta.



Jak dojechałem na miejsce, zostałem powitany złotym dywanem i mogłem zacząć grzybobranie



Zacząłem od muchomora cytrynowego... czyli póki co, jeszcze tylko fotogrzybobranie.



A tak na marginesie, dawno dawno tego... znaczy nie aż tak bardzo dawno, nie w czasach dinozaurów, w epoce kamienia łupanego, czy w głębokim średniowieczu. Dawno, znaczy kiedy byłem dzieckiem. Otóż wtedy opinia o grzybach była taka, że są mało wartościowym produktem spożywczym, do tego ciężkostrawne i ich jedyną wartością są walory smakowe.

Ja się tym nie przejmowałem i grzyby zbierałem i co? Po latach okazało się, że miałem rację. Kilka, może kilkanaście lat temu, ze zdziwieniem zauważyłem, że opinia o grzybach zrobiła zwrot o 180 stopni. Dziś uważa się, że grzyby są dobrym źródłem białka, błonnika (kiedyś uważany za zbędne substancje balastowe), witamin, składników mineralnych, a do tego niskokaloryczne i jeszcze mają różne substancje o działaniu przeciwzapalnym, przeciwnowotworowym, antyoksydacyjne, immunostymulujące itp. itd. etc.

Generalnie, takie postrzeganie grzybów przebiło się już do powszechnej opinii, przynajmniej na stronach z przepisami doceniają ich wartość. Ale czasem jeszcze pokutują stare opinie o grzybach, ot akurat szukałem jakiegoś przepisu i trafiłem na taki tekst:
"Ich wartość odżywcza jest bardzo mała i są ciężko strawne. Największymi walorami grzybów jest ich smak i aromat. "

Ale to już rzadkość, ot dla przykładu, na następnej stronie którą kliknąłem, przeczytać można było coś takiego:
"Wbrew wciąż powielanym opiniom grzyby jadalne to produkty wartościowe, a wręcz superprodukty."


Każdy grzyb ma nieco inne składniki, toteż taki mix grzybów, jak w dzisiejszym grzybstatsie, to nie tylko mieszanka wzbogacająca walory smakowe potrawy, ale także różnych składników odżywczych. Jeśli tak na to spojrzeć, to okazuje się że warto zbierać grzyby domieszkowe. Dzień wcześniej nazbierałem głównie podgrzybków, a teraz trochę domieszek dla urozmaicenia.

Ot taki zajączek, suchogrzybek konkretnie. Nie dosyć, że grzyb mały, to jeszcze często robaczywy lub zapleśniały. Latem to w ogóle nie ma co się po niego schylać, ale nawet jesienią znaczna część nie nadaje się do zbioru. Mimo, że znalazłem kilka, to tylko jeden trafił do koszyka.



Lepiej jest z podgrzybkiem zajączkiem, te częściej nadają się do zbioru.




Muchomor rdzawobrązowy, czyli tzw. czubajkę też zbieram jako domieszkę, ale także żeby podtrzymać rodzinną tradycję zbierania muchomorów. Kiedyś, bywało że stanowiły one główną część zbioru, ale teraz złapię kilka dla urozmaicenia... takich rozwiniętych nie, bo kapelusze są bardzo łamliwe, tylko takie nierozwinięte łepki.



Tutaj tylko 10 podgrzybków, ale za to okazałych.



No i kanie, ale te nie do wspólnego gara, tylko na osobne danie. Choć czasem, gdy mam ich za mało, to też je wymieszam z pozostałymi grzybami



Było trochę ładnych purchawek, to się skusiłem.




Często spotykam tu gąski, ale ich nie zbieram. Tym razem postanowiłem dokładniej je zidentyfikować. I co? Okazało się, że słusznie robiłem, bo to trująca gąska siarkowa.





Maślanka ceglasta



Zastanawiałem się, czy to koralówka, czy świecznik. Ale jak się przyjrzałem, to wygląda mi na świecznik rozgałęziony.



Bardzo możliwe, że lejkówka szarawa



Muchomor, niewykluczone że czerwieniejący



I inne





Jako, że w drodze powrotem musiałem się liczyć z silnym mordewindem, to przejechałem przez las, by dalej wyjechać na teren otwarty, przy okazji zerknąłem na kilka miejscówek podgrzybkowych. Coś tam było, ale bez rewelacji... jednak ze 20 grzybków padło.



Podgrzybek w doborowym towarzystwie. W tle majaczy lisówka pomarańczowa, a obok... jakieś grzybówki?




Żeby nie było,że same grzyby, to na koniec żuczek i kwiatek.







Komentarze
meteor2017
| 12:02 poniedziałek, 9 grudnia 2024 | linkuj @Trollking - W tym miejscu niekoniecznie, myślę że aby to miało sens, to dobrze by było w miejscu gdzie mi zaraz nie usuną, a jednocześnie miało to istotny efekt, w sensie odcinało spory kawałek lasu. Póki co, wytypowałem dziki parking do zawalenia gałęziami, przy czym najpierw trzeba go wysprzątać, bo dziwnym trafem tam gdzie samochody, tam i śmieci :-/

A ja od dzieciństwa jestem wielkim miłośnikiem potraw grzybowych, ale też spacerów po lesie w ich poszukiwaniu. Fakt, w lesie ładnie wyglądają, pachną też, ale od tego są jeszcze te niejadalne i trujące, oraz niezebrane. Poza tym grzybiarze mają też chyba istotny wpływ na ich rozsiewanie, na przykład to że często rosną przy, lub wręcz na drogach leśnych nie jest chyba przypadkiem... no oczywiście blachosmrodziarz podjeżdżający pod grzyba nie rozniesie dalej zarodników.
meteor2017
| 11:55 poniedziałek, 9 grudnia 2024 | linkuj @Marecki - Tak, tak, co prawda późno się zaczęło i w niektórych miejscach było raczej skromnie, ale obfitość w innych miejscach to rekompensowała :-)
Trollking
| 23:39 niedziela, 8 grudnia 2024 | linkuj Może warto zrobić stałą BS-ową blokadę i odbudować? :) Jakby co mogę być wirtualnym doradcą :)

Nie jestem miłośnikiem grzybów na talerzu, wolę je jakimś cudem (jak to u mnie) zostawić w lesie, bo pięknie pachną. Ale lepiej, jak ktoś je zje, odstawiając mięso. Howgh :)
Marecki
| 20:07 sobota, 7 grudnia 2024 | linkuj Pięknie w tym roku wyglądały grzybowe wysypy jak i spotkania i jak widzę nie tylko u mnie.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tbree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]