teczka bikera meteor2017

avatar Miejsce robienia kawy do termosu: Żyrardów. Od 2009 nakręciłem 110567.05 km z czego 15845.25 wertepami i wyszła mi mordercza średnia 16.93 km/h
meteor2017 bs-profil

baton rowerowy bikestats.pl

Czerstwe batony

2022 2021 2020 2019 2018 2017 2016 2015 2014 2013 2012 2011 2010 2009
Profile for meteor2017

Pocztówki zza miedzy

Znajomi bikestatsowi

Jakieś tam wykresy

Wykres roczny blog rowerowy meteor2017.bikestats.pl

Kalendarium

  • dystans 19.70 km
  • 1.00 km terenu
  • czas 01:03
  • średnio 18.76 km/h
  • rower Wrześniowy Rower
  • Jazda na rowerze

Mała rundka biblioteczna

Piątek, 26 listopada 2021 · dodano: 04.12.2021 | Komentarze 12

Korzystając z tego, że dopiero pod wieczór miało zacząć śnieżyć, wyskoczyłem jeszcze popołudniu zrobić rundkę i zapas książek z bliższych bibliotek (Żyrardów i Międzyborów). Wracając z krótkim postojem w lesie.



A jeśli chodzi o ciekawostki, to w październiku miała miejsce premiera edukacyjnego serialu dla dzieci "Mała Urania". Serial jest o tematyce astronomicznej i nawiązuje do komiksu "Mała Urania" (takiego sobie), który był publikowany w odcinkach w piśmie astronomicznym "Urania".

Bohaterowie podróżują po kosmosie, a załogę statku stanowią:
- Urania - mała dzieczynką, która jest główną bohaterką i nosi imię muzy astronomii,
- Robbi - komputer pokładowy, który połknął Wikipedię, czasem się zacina i trzeba mu przywalić z piąchy w obudowę,
- Drona - czyli drono-wrona
- Łajzik - stary łazik marsjański, którego Urania uratowała podczas wizyty na Marsie

Każdy odcinek jest o innym obiekcie Układu Słonecznego, na razie było o Marsie, Słońcu, Głównym Pasie Planetoid i Księżycu. Kluska większość zagadnień poruszanych w filmie oczywiście wie, ale czasami tematyka jest dosyć ambitna - na przykład w odcinku o Księżycu było o punktach Punktach Lagrange’a (Klusce już o nich mówiłem, ale to trudny temat), czy o Księżycach Kordylewskigo - pyłowych (nie pamiętam, czy już o tym Klu wspominałem - głośno o nich się zrobiło ze trzy lata temu, gdy węgierscy astronomowie potwierdzili ich istnienie). Ma być 15 odcinków.

No cóż, my się wychowywaliśmy na "Przybyszach z Matplanety" i wygląda na to, że dla Klu takim serialem edukacyjnym dzieciństwa będzie "Mała Urania", bo bardzo jej się podoba... no cóż, astronomia to jedna z jej ulubionych dziedzin. A jeśli macie jakieś znajome dzieci w wieku wczesnopodstawówkowym, to możecie im polecić "Małą Uranię", ma swój kanał na jutubie, ale tam na razie jest tylko pierwszy odcinek (kolejne mają być emitowane na kanale i w stacjach ogólnopolskich dopiero w przyszłym roku), natomiast co dwa tygodnia jest emisja w TVP3 Bydgoszcz i na jest stronie znaleźliśmy dostępne online kolejne odcinki - "Mała Urania" na TVP3 Bydgoszcz.



A wracając do tematyki bibliotecznej, ale nie opuszczając tematyki astronomicznej, to właśnie przeczytaliśmy takie oto książki:



- Jeśtem Ziemia i jeśtem bajdzo duzia!






Komentarze
Trollking
| 19:17 wtorek, 7 grudnia 2021 | linkuj Panowie, dzięki za polecenia. Dicka czytałem, było ok, a Pratchetta wciągnąłem prawie wszystko. Tylko (z wyjątkami - cykl z Baxterem) że to bardziej fantasy, które z kolei uwielbiam, więc nawet nie trzeba było mnie namawiać :)
meteor2017
| 11:32 wtorek, 7 grudnia 2021 | linkuj @lec - a mi "Fundacja" jakoś nie podeszła... w Lemie się zaczytywałem, "Dzienniki Gwiazdowe" były bodaj jedną z najczęściej czytanych przeze mnie książek.

Natomiast ciężko mi coś polecać, bo tyle tego czytałem, że ciężko mi sobie przypomnieć co tam jeszcze było... ale na przykład "Wieczna wojna" Haldemana, to chyba najlepszy opis gwiezdnej wojny bez efekciarstwa i drogi na skróty typu prędkości nadświetlne, czy skoki nadprzestrzenne... na miejsce potyczki trzeba lecieć dziesiątki, a nawet setki lat.
lec33
| 09:16 wtorek, 7 grudnia 2021 | linkuj to i ja dodam swoje trzy grosze w kwestii filmów i literatury z gatunku SF i pochodnych. nie wiem czy "Bajki robotów" Lema były pierwszą książką z gatunku SF, która rozbudziła moje zamiłowanie do tego typu literatury ale na pewno jedną z ważniejszych. filmy z gatunku SF oceniam zazwyczaj bardzo surowo bo oczekuję od nich czegoś więcej niż prostej rozrywki ale również tego co pobudzi moją wyobraźnię oraz zaskoczy (pomysł!!!). uważam, że filmy jeszcze długo nie będą w stanie "dogonić" literatury choćby dlatego, że jak na razie żadna ekranizacja (o ile była) nie zbliżyła się "jakością" do moich ulubionych książek. co bym polecił do przeczytania dla przyszłego miłośnika SF, żeby jego zapał nie wypalił się na samym wstępie? początek lekki jak wspomniane wcześniej "Bajki robotów" Lema, "Kowboje oceanu" Clarka, "K jak kosmos" Bradburyego, humorystyczną wizję świata Dysku -Pratchetta, "Czarnoksiężnika z Archipelagu" Ursuli LeGuin, opowiadania Aleksandra Grina, mroczne wizje Lovecrafta oraz bardziej wymagające "Piknik na skraju drogi" Strugackich, "Człowiek z wysokiego zamku" Dicka i moja ulubiona "Fundacja" Asimova, której ekranizacji sobie nawet nie wyobrażam. z filmów moimi faworytami na pewno było by "12 małp", "Truman Show", "V jak vendetta" czy komediowa "Seksmisja" oraz krótkometrażowe filmiki z serii Allegro prezentuje. ;)
meteor2017
| 22:14 poniedziałek, 6 grudnia 2021 | linkuj @Trollking - Jeśli chodzi o s-f, to filmowo trudno coś dobrego znaleźć... ja tam nie lubię kina s-f, bo to często efekciarskie kino akcji :-/ "Star Trek" to pełna zgoda, nawet nie próbowałem tego oglądać. "Gwiezdne wojny" wojny to nawet lubiłem jako dzieciak, choć bardziej od strony wizualnej... a te nowe to szkoda gadać. "Diuna" Lyncha to chyba tylko dla fanów, choć wielkim fanem nie jestem, ale jeśli chodzi o warstwę wizualną to jest niesamowita, a sama książka jest ok.

Wiesz, jest sporo dobrych książek i da się znaleźć coś dla siebie (jak choćby tę "Grę Endera", która rzeczywiście jest ok), tylko trzeba trafić na ksiązkę dla siebie.
Trollking
| 22:48 niedziela, 5 grudnia 2021 | linkuj Może nie aż tak, ale jakoś mnie to nie przekonało. Na Youtube jest całość do obejrzenia. Próbowałem sprawdzić czy to było aż tak złe i... no jest :) Ale szacun za pomysł.

Z Sci-Fi próbowałem się wiele razy zaprzyjaźniać. Nigdy nie wyszło. "Gwiezdne Wojny" wzbudzają wręcz moją agresję. "Star Trek" jest tak beznadziejny, że aż boję się nad nim pochylać. "Diuna" w wersji czytana była nawet ok, ale zasypiałem zbyt często :) Jedyną rzeczą z tego gatunku, którą uważam za genialną jest "Gra Endera" (oczywiście w wersji książkowej) Orsona Scotta Carda. No i ewentualnie momenty w Thorgalu (tak żeby Ciebie zachęcić) :)
meteor2017
| 12:52 niedziela, 5 grudnia 2021 | linkuj @Trollking - aż tak? Mnie kusiło sobie to pooglądać, bo puszczali zawsze rano jak człowiek był w szkole, a nawet jak był w domu na chorobowym, to jeszcze spał... tak więc za rzadko na to trafiałem :-/ Ale trochę się boję po latach oglądać ulubione programy z dzieciństwa, bo legenda może prysnąć.

@huann - a, to miejsca w loży... choć w czasie przedstawienia trzeba się chyba tam przenieść, a najlepiej do ostatniego balkonu.
Trollking
| 22:21 sobota, 4 grudnia 2021 | linkuj Matplaneta to mój koszmar z dzieciństwa. Chyba przez nich mam taką niechęć do SF :)

Choć przyznam, że po latach ogląda to się lepiej niż współczesne kabarety. O co nietrudno :)
huann
| 18:37 sobota, 4 grudnia 2021 | linkuj Czyli na Jowiszu? ;)
meteor2017
| 16:44 sobota, 4 grudnia 2021 | linkuj Ja tam jestem cierpliwy, za to zajmę miejsca w pierwszym rzędzie :-)
huann
| 16:41 sobota, 4 grudnia 2021 | linkuj O, to jeszcze. Nawet ZUS może nie doczekać ;)
meteor2017
| 16:38 sobota, 4 grudnia 2021 | linkuj Eee, po co się wślepiać w nieboskłon, poczekam aż Słońce się zmieni w czerwonego olbrzyma ;-)
huann
| 16:32 sobota, 4 grudnia 2021 | linkuj Betelgeza największa, ale jak jeszcze troszkę się nadmie, to może nagle z niej ujść Jej Wielkość ;) Swoją drogą fajnie byłoby osobiście zobaczyć na niebie wybuch supernowej!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa luzla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]